O mnie

niedziela, 21 czerwca 2015

IV "Czarny Łabędź"





„Jedyną osobą stojącą ci na drodze, jesteś ty sama.”

Magia kinematografii objawia się w jej indywidualnym i subiektywnym odbiorze. Emocje jakie wzbudza w odbiorcach są często bardzo skrajne. Dlatego też, „Czarnego Łabędzia” możemy niewątpliwie  zaliczyć do kanonu filmów wybitnych -  można go odbierać w niezwykle antynomiczny, pobudzający  do refleksji sposób…

Główną bohaterką dramatu jest młoda baletnica Nina, grająca na deskach jednego z nowojorskich teatrów. Jej życie obejmuje tylko dwie płaszczyzny. Pierwszą z nich jest jej trudna relacja z matką, którą śmiało można określić mianem toksycznej więzi. Matka obwinia Ninę, za upadek swej kariery. Pod pozorną maską troski skrywa jednak chęć autorytarnego kontrolowania swej córki – jej cielesnej jak i osobowościowej części. Pozbawia ją możliwości samodzielnej i świadomej egzystencji. 

Drugą częścią pochłaniającą życie Niny jest balet. W swojej pracy pragnie być perfekcjonistką, której taniec będzie iście doskonały.  Kiedy rozpoczynają się przesłuchania do renomowanego przedstawienia „Jezioro Łabędzi” bohaterka postanawia ubiegać się  o główną rolę - księżniczki Odetty – co dzięki jej nieustępliwości  przynosi pozytywny efekt. Jednak wyzwanie przed, którym została postawiona jest bardzo wysokie.  Musi bowiem zagrać zarówno Białego – niewinnego i kruchego, jak  i Czarnego Łabędzia, który ma epatować zmysłowością. I o ile rola Łabędzia Białego przychodzi bohaterce z łatwością, o tyle kreacja Łabędzia antagonistycznego staje się dla niej walką z własną świadomością. Jej perfekcjonizm i apatia nie pozwalają jej bowiem na ekspresję własnych emocji.
 
Nadmierna ambicja bohaterki stopniowo przeradza się w obłęd. Jej świat rzeczywisty przenika się z jej upersonifikowanym  strachem i lękami. Psychika Niny  nie potrafi udźwignąć  kolejnych słabości w drodze do osiągnięcia doskonałości. Baletnica postanawia porzucić swe dotychczasowe ograniczenia i wznieść się ponad nie. Poddaje się namiętnościom swojego umysłu, całkowicie zatracając się w swych pragnieniach, które apogeum osiągają podczas  premiery spektaklu. Bohaterka ulega całkowitej metamorfozie – poddaje się  mrocznej części swojej natury. Wykreowana przez nią postać osiąga na scenie mistrzostwo teatralnego kunsztu.  Ale cena jaką przychodzi za to zapłacić Ninie jest bardzo wysoka…
 
"nadzwyczajny

oszałamiający

arcydzieło"

Takimi stwierdzeniami został okraszony oficjalny zwiastun „Czarnego Łabędzia”. I trzeba przyznać, że ciężko się z tymi słowami nie zgodzić.  Film ten w dość ciekawy sposób ukazuje złożoność mechanizmów ludzkiej psychiki - to jak definiują ją nasze lęki, pragnienia i namiętności. Ale „Czarny Łabędź” to nie tylko przekrój osobowości głównej bohaterki. Jest to również gorzka refleksja na temat naszych dążeń do nieuchwytnej doskonałości. Zbyt wysokie ambicje niosą ze sobą ciężkie konsekwencje w zderzeniu w rzeczywistością.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz